„Świat jest naszym więzieniem
w życiu jesteśmy skazani na zagładę”
Powyższe słowa głoszą muzycy pochodzącego z Wysp Owczych zespołu Ótti. Jego liderem jest Eyðun í Geil Hvannastein, muzyk silnie związany z farerską sceną metalową. Pomysł na dany zespół narodził się w jego głowie kiedy grał jeszcze w swojej poprzedniej kapeli Reduced To Ash (zobacz TUTAJ). Na ten temat rozmawiał z perkusistą wspomnianej kapeli, który zresztą wymyślił nazwę Ótti (ang. Fear), na którą Eyðun szybko przystał, bo idealnie pasowała do jego koncepcji. Farerski artysta wyjaśnia, że „beznadziejna pogoda Wysp Owczych, deszczowa i wietrzna z dwubiegunowymi sezonami przez cały rok, ucisk religijny i depresja to idealna konfiguracja, która sprzyja pisaniu ciężkich, eksperymentalnych, zamkniętych w sobie pejzaży dźwiękowych”. Kiedy Reduced To Ash zaprzestał swojej działalności, obaj panowie poszli osobnymi ścieżkami, ale Eyðun trwał przy swoim pomyśle. W ten sposób zaczął kształtować się zespół Ótti, który obecnie tworzą:
Eyðun í Geil Hvannastein – gitary, wokal
Harald í Kálvalíð – gitary, wokal
Sigmar Jónasson – bas, wokal
Esmar Joensen – klawisze
Sigurd Justinussen – perkusja
6 marca 2020 roku za pośrednictwem farerskiej wytwórni Tutl Record ukazał się debiutancki album Ótti sygnowany jedynie nazwą zespołu. Grupa zapewnia swoich słuchaczy, że ich modus operandi wykracza poza tworzenie muzyki współczesnej. Swoje brzmienie opisują jako niewątpliwą antytezę surowych i mocnych dźwięków pochodzących z instrumentów i duchowej zadumy płynącej z katarycznej intonacji pieśni wykonywanych w łamanym duńskim języku, rzadko używanym przez młodsze pokolenia na Wyspach Owczych. Panowie z Ótti uważają, że grają ciężką odmianę muzyki, o czym świadczy podejmowany przez nich temat i chęć eksperymentowania. Ich muzyka w dużej mierze opiera się na industrialnych pochodach instrumentów połączonych z melancholijnym, anielskim śpiewem, ambientowymi segmentami i przestrzenną psychodelią, po której następują ponure doom metalowe przejścia oraz inne ciężkie i emocjonalne dźwięki.
W zasadzie na tym można byłoby zakończyć ten tekst, bo farerscy muzycy nie tylko bardzo ładnymi, ale również trafnymi słowami opisali wykonywaną przez siebie muzykę. Bez wątpienia Ótti to grupa z pomysłami i pasją, mająca ciekawą wizję grania. Co więcej, muzycy udowodnili, że potrafią stworzyć płytę, która do samego końca będzie intrygować słuchacza. Ich pomysły i wykonanie świadczą o szerokim spektrum zainteresowań muzycznych i niemałych umiejętnościach technicznych, a także wskazują na doskonałą współpracę.
Wydawnictwo „Ótti” to kawał solidnej i przemyślanej muzyki, który od razu chwyta za serce i przyciąga uwagę słuchacza na dłużej. Materia tej płyty jest mroczna i ponura, a równocześnie tajemnicza, podniosła i atmosferyczna. Albowiem strach (Ótti) to zwierzę ciemności, które może przybrać różne oblicza. Muzyka Farerczyków stanowi przykład umiejętnego łączenia różnych stylistycznie motywów instrumentalnych i wokalnych, które w konsekwencji dają wielopłaszczyznową, urozmaiconą konstrukcję.
Na palcie serwowanych nam przez Ótti brzmień znajdziemy m.in. mocne, ciężkie i przesterowane sludge metalowe riffy, wolno przesuwające się ponure doom metalowe gitarowe pejzaże, odsłaniające atmosferyczną stronę zespołu motywy prog i post-metalowe, a także konkretne i soczyste kruszące kości partie perkusji. Nieodzownymi składnikami tej muzyki są również rozlewające się ambientowe plamy i fantastyczne partie klawiszy. To one szcególnie nadają klimat i głębię oraz specyficzny, refleksyjny, liryczno-melancholiny posmak całości, który pozwala spojrzeć inaczej na dane dzieło.
Dla zespołu Ótti najważniejszy wydaje się być sensualny i sugestywny klimat oraz emocjonalny aspekt ich twórczości, za którym stoi lider i wokalista Eyðun. To on swoim spokojnym, pełnym zadumy i dostojeństwa, głosem prowadzi nas przez świat „Ótti”. Nastrojowe,wzniosłe i hymniczne chóralne harmonie wokalne, które artysta współtworzy z dwójką innych muzyków grupy wypełnione są tajemnicą i silnym ładunkiem emocjonalnym. Efekt wielogłosów okazał się naprawdę potężny, urastający do poziomu metafizycznego.
Dźwięki zawarte na „Ótti” mają duszę i piękno. Ta muzyka urzeka tajemniczą mocą i niesamowicie oddziałuje na wyobraźnię.
Ótti :: Ótti
1. Opinber 4:53
2. Búur 5:38
3. Evig 3:40
4. I Taagen 4:42
5. I Himlens Dybder 6:23
6. I Sjaelen Gror 4:10
7. Longsul 7:01
Ótti : spotify