PORQUESI to islandzko brytyjski zespół post rockowy, w skład którego wchodzą:
Skúli Jónsson – gitara, wokal, pianino
Egill Jónsson – bass
Russell Harmon – gitara
Jonathan Baker – perkusja
Historia powstania kwartetu wygląda następująco. W wieku 22 lat młody anglik o imieniu Russell opuścił Wielką Brytanię i przeniósł się do Islandii. Osiadł w Reykjaviku, gdzie poznał Skúli. Pojawiła się między nimi nić porozumienia. Z tej przyjaźni wyłoniła się też idea wspólnego tworzenia muzyki. Russell i Skúli zaczęli razem grać i komponować pierwsze utwory. W między czasie do Islandii przeniósł się również inny Brytyjczyk, Jonathan, który był (i jest) przyjacielem Russella. Jonathan otrzymał na miejscu staż w czasopiśmie The Reykjavík Grapevine. Natomiast około 2009r. dołączył do pozostałej dwójki muzyków. Skład uzupełnił brat Skúli’ego, Egill. Tak narodził się zespół PORQUESÍ, którego nazwa zaczerpnięta jest z języka hiszpańskiego. Określenie ‘Porque Si’ w tłumaczeniu z języka hiszpańskiego oznacza ‘właśnie dlatego’. Hiszpański wpływ ma w tym przypadku swoją genezę w tym, iż bracia Skúli i Egill w swojej młodości przez rok mieszkali w tym kraju.
Zespół powoli poszerzał swój repertuar i koncertował w Reykjaviku. W końcu w grudniu 2010r. PORQUESÍ wydał swój debiutancki album, instrumentalny krążek “This Is Forever”. Po jego premierze zespół wystąpił aż 6 razy podczas Iceland Airwaves w 2011r.
Natomiast druga płyta zespołu i jak na razie ostatnia nosi tytuł “Porquesi” i świętowała swoją premierę w październiku 2011r.
Muzykę na album „Porquesi” skomponował wspólnie cały zespół. Natomiast teksty napisał Skúli Jónsson. Nagrywaniem i miksowaniem materiału zajmował się Egill Jónsson, oprócz nagrywania partii perkusji, za które odpowiedzialny był Albert Hauksson. Mastering albumu wykonał Albert Finnbogason.
Na omawianym albumie muzyków PORQUESÍ wspierało instrumentalnie kilku muzyków:
Anna Gunnarsdóttir – flet
Haukur Þór Harðarson – puzon
Sigrún Kristbjörg Jónsdóttir – skrzypce
Þórdís Gerður Jónsdóttir – wiolonczela
PORQUESÍ nadal gra intensywną, przestrzenną i emocjonalną muzykę rockową czy może raczej post rockową z inklinacją do mocniejszego uderzenia. Zespół przyznaje się do swoich muzycznych inspiracji i wymienia w tym miejscu m.in.: This Will Destroy You, Caspian, Mogwai, At the Drive-In i Converge. Z pewnością wpływy tych artystów można odnaleźć w twórczości PORQUESÍ. Można odczuć, że zespół gra z sercem, starając się dodać coś od siebie. Udowadniają, że można czerpać z dorobku innych grup przy równoczesnym przemycaniu swoich pomysłów i wykreowaniu własnej tożsamości.
Drugi album islandzko-brytyjskiej kolaboracji wyznacza nowy kierunek brzmienia zespołu między innymi za sprawą dodanego elementu wokalnego, który pojawia się w niektórych utworach. Poza tym zwiększony jest stopień rytmicznej złożoności kompozycji, ale nadal zachowują one swoją melodyjność. Dzięki temu ponownie zostajemy urzeczeni dźwiękowymi pejzażami, przyjemnymi ścianami gitarowego „hałasu” i hipnotycznymi melodiami.
PORQUESÍ maluje swoje emocje dźwiękami, począwszy od delikatnych form, aż do solidnego przyłożenia mocnym riffem. Zespołowi udaje się umiejętnie balansować pomiędzy elementami spokojnymi i mocniejszymi. Oprócz tego ubiera utwory w różną dynamikę i odpowiednio buduje napięcie. Na albumie odnajdziemy sporo pięknych melancholijnych melodii, nad którymi unosi się twórczy niepokój sprawiający, że muzyka miejscami brzmi przyjemnie ciężko i gęsto. Swoistym novum tego wydawnictwa są partie wokalne, które do tej pory nie miały okazji na dobre zadomowić się w twórczości zespołu. Znajdziemy tutaj dodatkowo niezwykłe partie skrzypiec i wiolonczeli, a także brzmienie puzonu. Całość wspomagana jest oczywiście gitarami i akompaniamentem pianina.
Album „Porquesi” elektryzuje od samego początku. Klimatyczne kompozycje, przemyślane i wysmakowane, przywodzą na myśl podróż przez atrakcyjne islandzkie krajobrazy. Wspaniała delikatność dźwięków w lekki i naturalny sposób łączy się z muzyczną agresją i mrokiem. Zespołowi udało się nagrać wciągający album o przyjemnym stopniowaniu doznań, a ponadto specyficznym klimacie opierającym się na kontraście między ciszą, a hałasem.
Ten album to skrzące się kolorami i pomysłami wydawnictwo, które jest bez wątpienia dojrzalsze i pełniejsze od udanego debiutu. PORQUESÍ stworzył muzykę intrygującą i ponadprzeciętną, którą spokojnie można stawiać obok innych dokonań tego gatunku. Muzycy użyli całą paletę emocji i mnóstwo pasji. Bez wątpienia jest to również muzyka pochłaniająca. Zespół potrafi zagrać na emocjach słuchacza i wywołać przyjemne dreszcze. Dla tych emocji należy sięgnąć po album.
PORQUESÍ :: Porquesi
1 . Ernest Hemingway 04:43
2 . Quiet House 05:48
3 . Wasabi Tears (The Saints) 11:22
4 . So It Goes… 03:17
5 . …This Is How We Say Goodbye 13:26
PORQUESÍ : facebook / bandcamp / soundcloud
Polecamy także stronę Russella Harmona
zdjęcia zespołu
http://www.mattheweisman.com/#!/index