Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.

Chwała wojownikom.

Islandzka scena muzyczna ma całkiem sporo kapel black metalowych, death metalowych, post metalowych czy prezentujących inne formy ekstremalnego metalu. Dlatego kiedy w 2017 roku powstawał zespół Power Paladin (do roku 2020 funkcjonował pod nazwą Paladin) jego muzycy nie mając za wiele do dodania w materii mrocznego metalu postanowili zrobić coś zupełnie innego i zdecydowali się na muzykę, którą lubią najbardziej – power metal. Chociaż gatunek ten jest od wielu dekad bardzo popularny w Europie, okazuje się, że aktualnie na Islandii jego jedynym przedstawicielem jest Power Paladin. Islandzcy muzycy żartują, że mają 100% udziału w rynku muzycznym swojego kraju.

W skład Power Paladin wchodzą:

Kristleifur Þorsteinsson – bas 
Einar Karl Júlíusson – perkusja 
Bjarni Þór Jóhannsson – gitara 
Ingi Þórisson – gitara 
Bjarni Egill Ögmundsson – klawisze
Atli Guðlaugsson – wokal 

Twórczość Power Paladin pozostaje pod silnym wpływem takich wykonawców jak Iron Maiden, Dio i Helloween z lat 80. oraz zespołów drugiej fali power metalu, takich jak Edguy, Rhapsody i Hammerfall. W muzyce Islandczyków, a szczególnie w tekstach można dostrzec zamiłowanie do gier fantasy i książek autorów takich jak Brandon Sanderson (amerykański autor książek epic fantasy i science fiction) i Joe Abercrombie (brytyjski pisarz fantasy i montażysta filmowy). Pierwsze występy zespołu na żywo i nagrania demo spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem środowiska muzycznego, dlatego grupa została zaproszona na festiwale muzyczne – Eistnaflug i Norðanpaunk, a następnie w 2019 roku zagrali na jednej z największych imprez muzycznych w kraju, Iceland Airwaves.

Muzyka Power Paladin została dostrzeżona i doceniona przez przedstawicieli niemieckiej wytwórni Atomic Fire Records, którzy podpisali z Islandczykami kontrakt płytowy i 7 stycznia 2022 roku wydali ich debiutancki album „With The Magic Of Windfyre Steel”. Za produkcję płyty odpowiadają muzycy zespołu. Natomiast całość materiału zmiksował Haukur Hannes, a mastering wykonał Frank de Jong w studiu Hal5. Dodam, że okładkę płyt wykonał James Child.  Swoją drogą, przyznacie, że wyróżnia się ona na tle innych i przyciąga wzrok.

Na albumie „With The Magic Of Windfyre Steel” znajdziecie wszystkie charakterystyczne cechy przypisane melodyjnemu power metalowi, m.in. szybką pracą sekcji rytmicznej, fantastyczne gitarowe motywy i chwytliwe solówki, bombastyczne aranżacje, hymniczne refreny oraz czyste, wysokie i melodyjne wokale. Na dokładkę teksty zazwyczaj opowiadają o rycerzach, krasnoludach, elfach, czarodziejach, smokach i innych mistycznych stworzeniach. Nie da się ukryć, że ciężko jest być oryginalnym na tym polu muzycznym, gdyż gatunek ten stawia przed wykonawcą pewne ograniczenia. Jednak Power Paladin wcale nie silą się na oryginalność. W ich graniu z łatwością odnajdziecie wpływy znakomitych klasyków, które co rusz się tutaj przenikają. Muzycy korzystają z wielu standardowych klisz power metalu, które umiejętnie mieszają z wieloma własnymi pomysłami. Robią to tak umiejętnie, z taką pasją i przekonaniem, że nie jest to ani sztuczne, ani wymuszone. Z pewnością nie można ich oskarżyć o ślepe kopiowanie innych, czy o brak autentyzmu. 

I chociaż „With The Magic Of Windfyre Steel” nie jest albumem nowatorskim nie znaczy to jednak, że brzmi jak setki innych power metalowych płyt. Wydawnictwo Islandczyków wyróżnia się jakością nagrań i wysokim poziomem wykonania. Brzmi świeżo, kipi energią, podbija serca i przykuwa uwagę. Panowie z Power Paladin odwalili kawał świetnej roboty. Nagrali album, który jest pełen nośnych melodii, kapitalnych riffów, porywających motywów i znakomitych wokali. Całość po prostu wymiata. Power metal dawno nie miał się tak dobrze. Mogę sobie wyobrazić entuzjazm miłośników gatunku. Przyszłość Power Paladin maluje się w naprawdę jasnych barwach.

 

 

Power Paladin :: With The Magic Of Windfyre Steel

1. Kraven The Hunter 05:31
2. Righteous Fury [ft. Óskar Rúnarsson] 05:13
3. Evermore 04:32
4. Dark Crystal [ft. Óskar Rúnarsson] 05:57
5. Way Of Kings 05:11
6. Ride The Distant Storm 04:56
7. Creatures Of The Night 05:38
8. Into The Forbidden Forest 07:32
9. There Can Be Only One 06:52

 

 

 

Power Paladin : website / facebook / bandcamp/ spotify



Power Paladin :: With The Magic Of Windfyre Steel (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 1 Głosuj