Na Islandii gra się reggae i to może dziwić, ale pewnie nie wszystkich. Natomiast zdecydowanie bardziej intryguje i zastanawia to, czy na dalekiej północy wykonuje się salsę? Odpowiedź brzmi tak, i najlepszym tego dowodem jest… Salsakommúnan.

Salsakommúnan (ang. The Salsa Communion) to grupa/orkiestra, czy może muzyczna komuna, która jak sama nazwa wskazuje wykonuje salsę. Czyli mówiąc inaczej oryginalną muzykę taneczną, inspirowaną tradycyjnymi motywami latynoamerykańskimi. Muzycy piszą własne oryginalne teksty w języku islandzkim, które inspirowane są magicznym realizmem, tak bardzo charakterystycznym dla  literatury latynoamerykańskiej. Z tym, że te wpływy i inspiracje mieszają z islandzką rzeczywistością. W efekcie łączą te dwa kontrastujące ze sobą kulturowo światy w świeży i nowatorski sposób. A przekonać się o tym możemy sięgając po ich debiutancki album zatytułowany „Rok í Reykjavík”, który miał swoją premierę 24 maja 2018 roku. Na marginesie dodam, że nagraniami, miksowaniem i masteringiem materiału zajmował się Kjartan Kjartansson. Zaś niezwykle ciepło wyglądającą okładkę do płyty przygotowała Katrín Helena Jónsdóttir.

Zawartość „Rok í Reykjavík” stanowi energetyczną dawkę pozytywnych wibracji utrzymanych w rytmie południowoamerykańskiej salsy. Inspiracje salsą czuć tutaj na każdym kroku, ale islandzcy muzycy nie byliby sobą, gdyby ograniczali się tylko do tej jednej stylistyki. Dlatego w ich grze pojawiają się też elementy bolero, mambo, rumba, son, jazzu czy cha cha cha. W tym miejscu należy pochwalić niezwykle sprawnych muzyków wchodzących w skład Salsakommúnan:

Baldvin Snær Hlynsson – fortepian, Björgvin Ragnar Hjálmarsson – saksofon i klarnet, Helge Haahr – konga, Helgi Reyr Auðarson Guðmundsson – bongosy, Jakob van Oosterhout – trąbka, Jón Arnar Einarsson – puzon, Snorri Skúlason – kontrabas, Sæmundur Rögnvaldsson –  trąbka, Jakob van Oosterhout – trąbka, Sölvi Rögnvaldsson – instrumenty perkusyjne, Þorgrímur Þorsteinsson – tres, Karl Sigurðarson Melsteð – wokal.

Z racji utalentowanych i mocno otwartych na nowe doświadczenia muzyków z Salsakommúnan oraz rozbudowanej sekcji rytmicznej i wykorzystanego bogatego instrumentarium (arsenał środków jest zacny), udało się na „Rok í Reykjavík” w sposób ciekawy i innowacyjny połączyć tradycje starej kubańskiej muzyki folkowej ze skandynawską wrażliwością. Dzięki temu kompozycje nie stanowią jedynie kopii najlepszych tradycji gatunku, ale wnoszą doń sporo oryginalnego wyrazu. Proszę Państwa ileż w tej muzyce ciepła, żaru, namiętności i zmysłowości. Z pewnością debiutancki album Islandczyków jest gratką dla fanów salsy. Rytm, melodie, groove, feeling… mrrrr… nic tylko słuchać i tańczyć do ich muzyki.

 

 

Salsakommúnan :: Rok í Reykjavík

01. Með morgunkaffinu 4:06
02. Andans mál 3:22
03. Mexíkómær 5:32
04. Mangó fyrir tíu flær 4:20
05. Duldýradans 4:08
06. Ég spyr 3:11
07. Bí, bí og baka 3:38
08. Farfugl 6:32
09. Rok í Reykjavík 4:06

 

 

 

Salsakommúnan : facebook / spotify


Salsakommúnan :: Rok í Reykjavík (recenzja)
4.8Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów