Sigmar Matthiasson to islandzki basista i kontrabasista jazzowy.

Początkowo nic nie wskazywało na to, że Sigmar Matthiasson w przyszłości zostanie muzykiem jazzowym. Muzyka w zasadzie nie interesowała go, aż do czasów nastoletnich. Przez chwilę grał na gitarze. Ale kiedy wraz z kolegami założyli zespół garażowy potrzebowali basisty. Wtedy Sigmar odłożył gitarę elektryczną i zaczął grać na basie. Była to decyzja, która zmieniła jego życie. Pierwsze muzyczne lata muzyk spędził grając głównie pop, rock i metal. Po raz pierwszy zainteresował się jazzem dopiero w szkole muzycznej F.I.H. School of Music w Reykjaviku, którą ukończył w 2012 roku. Pociągał go wówczas funk i fusion jazz w stylu Herbie Hancocka i Weather Report. Był też urzeczony stylem gry Jaco Pastoriousa. Z biegiem czasu Sigmar bardziej zainteresował się jazzem tradycyjnym i grą na kontrabasie. Zasłuchiwał się w grze wielkich mistrzów tego instrumentu m.in. Ray Brown, Paul Chambers, Ron Carter i Scott LaFaro. W trakcie edukacji w Islandii muzyk uzyskał stypendium za wybitne osiągnięcia w nauce. W wyniku tego spędził jeden semestr w Danii, studiując w Królewskiej Akademii Muzycznej w Aarhus. W Islandii i Danii Sigmar studiował grę na basie elektrycznym i kontrabasie, biorąc lekcje improwizacji i kompozycji u wielu świetnych nauczycieli, w tym m.in. u pianisty Sørena Nørbo, gitarzysty Hilmara Jensson,a saksofonisty Sigurdura Flosasona i basistów Torbena Bjørnskova, Ulfara Ingi Haraldssona, Roberta Thorhallsona i Toggiego Jonssona. Później Sigmar kontynuował studia jazzowe w The New School for Jazz and Contemporary Music w Nowym Jorku, gdzie studiował m.in. z Jeffem Carneyem, Reggie Workmanem, Lee Ann Ledgerwood, Jimmy Owensem, Rory Stuartem i Halem Galperem. Ukończył uczelnię z wyróżnieniem wiosną 2016 roku.

Przez wiele lat Sigmar był aktywnym instrumentalistą na islandzkiej scenie muzycznej, występując oraz nagrywając z wieloma najbardziej pożądanymi muzykami popowymi i jazzowymi na Islandii, m.in. z zespołem Dixon, grupą nordic folk jazzową Silfurberg,  zespołem pop rockowym Hvar er Mjallhvít?, a także z pianistą Eytorem Gunnarssonem (z Mezzoforte), perkusistą Einarem Schevingiem, saksofonistą Joelem Palssonem i amerykańskim perkusistą Scottem McLemore. Artysta pojawiał się na wielu międzynarodowych festiwalach, m.in. na Oslo Jazz Festival w Norwegii, Jazz Finland Festival w Helsinkach, Bern Jazz Festival w Szwajcarii, Nordic Jazz Festival w Waszyngtonie i Reykjavík Jazz Festival na Islandii.

Zagraniczna prasa określa Sigmara Matthiassona mianem Bass Viking. Zaś brzmienie jego muzyki opisuje się jako wspaniałą mieszanka hardcore groove i kolorowych melodii z wpływami począwszy od Megadeth i Led Zeppelin, aż po Jaco Pastoriusa i Raya Browna.

Po wielu latach oczekiwania Sigmar Matthiasson wydał w końcu swój debiutancki album „Áróra”. Premiera płyty miała miejsce 7 września 2018 roku. Autorem wszystkich kompozycji jest Sigmar. Materiał na omawiany krążek zarejestrowano przy współpracy z Kjartanem Kjartanssonem w słynnym islandzkim studiu Sundlaugin (należącym do Sigu Rós) w okresie 16-17 marca 2018 roku. Kjartan Kjartansson zajmował się również miksowaniem i masteringiem płyty.

W nagraniach albumu „Áróra” udział wzięli:

Jóel Pálsson – drewniane instrumenty dęte
Helgi R. Heiðarsson – saksofon tenorowy
Snorri Sigurðarson – trąbka, flugelhorn
Kjartan Valdemarsson – fortepian, rhodes
Magnús Trygvason Eliassen – perkusja 
Sigmar Þór Matthíasson – bas elektryczny i kontrabas

Zespół Sigmara Matthiassona zadebiutował z własną muzyką podczas występu na Reykjavik Jazz Festival w sierpniu 2014 roku, dzieląc wówczas scenę z takimi współczesnymi gwiazdami jazzu jak Ari Hoenig, Chris Speed, Jim Black i Aaron Parks. Jako ciekawostkę powiem, że muzyka, którą obecnie znajdziemy na albumie „Áróra” została wybrana do tego, aby reprezentować Islandię w dorocznej imprezie Young Nordic Jazz Comets, która odbywała się w Helsinkach w Finlandii we wrześniu 2014 roku.

Trzeba przyznać, iż był to wybór w pełni uzasadniony, gdyż mieszanka modern jazzu z różnymi innymi stylistykami i gatunkami, którą proponuje nam Sigmar Matthiasson stanowi niezwykłą i zaskakującą miksturę wybuchającą różnobarwnymi motywami, zarówno pełnymi mocy, jak i lirycznymi. Muzyk dostarcza nam jazz pełny zwrotów akcji, zmian tempa i nastrojów. Pomimo mnogości nawiązań stylistycznych, eksperymentalnych free jazzowych polirytmii i tendencji do improwizacji, a także umiejętnego operowania nastrojem, czarowania refleksyjnym i kojącym klimatem, całość albumu „Áróra” jest nad wyraz spójna.

Muzyka zawarta na „Áróra” zachwyca wykonaniem i techniką, ale również dużym ładunkiem emocjonalnym. Czuć w grze muzyków pewność siebie, nieskrępowaną wolność, poczucie bycia wyswobodzonym z ograniczeń. Także dynamika kompozycji oraz pomysłowość muzyków jest godna uwagi. Dodatkowo płynność poszczególnych utworów, kontrola nad eksperymentalnymi wycieczkami i umiejętność utrzymywania odpowiedniego balansu, czyni ten album fantastycznym.

Debiutancki album, który przygotował nam Sigmar Matthiasson to dźwiękowy kalejdoskop wrażeń. Muzyka jazzowa z „Áróra” przenika do szpiku kości i wywołuje przyjemne dreszcze rozkoszy.

 

 

Sigmar Matthiasson :: Áróra

1. Norðurljós 07:25
2. Pleasant Avenue 06:56
3. Twenty-four Seven 07:05
4. Inactive Pureness 05:17
5. Í sjöunda himni 06:13
6. Hjáleigan 07:21
7. Norðan Garri 06:59
8. Festi 05:43

 

 

 

Sigmar Matthiasson : website / facebook / bandcamp / spotify

Sigmar Matthiasson :: Áróra (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów