Skrattar (ang. Sorcerers) to nowa ekscentryczna kapela na scenie islandzkiej alternatywy.

Niebanalny duet tworzą Guðlaugur Halldór Einarsson (Fufanu, Russian.girls) i Karl Torsten Ställborn (Muck, Fufanu).

0006558068_10

Zespół 8 stycznia 2016 roku zaprezentował swoją pierwszą EP’kę zatytułowaną „In The Night”, na której znajdziemy 4 mocno odjechane utwory. Mówiąc w skrócie to eksperymentalny electro-rock, w którym mieszają się wpływy post-punk, psychedelic rock i cold wave.

Brzmienie Skrattar jaką prezentuje ich krótka, 18-sto minutowa płyta jest dość zakręcone, ale i sensualne. „In The Night” to śmiały i odważny, do tego nieograniczony niczym osobliwy miks gitar, elektroniki i wokalu, który powoduje, że nagięte zostają podstawy rzeczywistości i racjonalności, a słuchacz ląduje w świecie iluzji. Jak przystało na „magów” z dalekiej Północy, muzycy uprawiają na swoim debiucie nie lada muzyczne czary mary. I wydaje mi się, że jest to coś z gatunku „czarna magia”.

1931196_442154512637066_657168497270148519_n

No, bo jak inaczej wytłumaczyć to przyjemne odurzenie i wirowanie w głowie kiedy muzycy wrzucają nas w gęste i duszące opary psychodelii swojej muzyki. Albo kiedy porywają nas w transowym i mrocznym rytmie a’la danse macabre. Racjonalnie też nie sposób odbierać specyficzną ponurość i chłód tej muzyki, który nie tylko mrozi do szpiku kości, ale równocześnie wabi pewną tajemnicą, niedopowiedzeniem i obietnicą.

Miałem Wam tego nie mówić, żebyście nie pomyśleli, że zwariowałem. Jednak zdecydowałem, że powiem Wam coś, ale w sekrecie. Dlatego przybliżcie się proszę, bo będę mówił szeptem.

Otóż mam podejrzenie, że ta muzyka pochodzi zza światów. Z pewnością maczały w niej swoje ręce jakieś duchy. No co nie wierzycie mi? Jeśli tak, to jesteście tacy sami jak ten mój psychiatra-niedowiarek. Zresztą sami najpierw posłuchajcie albumu „In the night” zamiast od razu rzucać wulgaryzmy i oskarżenia pod adresem mojego zdrowia psychicznego lub słuchu. Nie wmówicie mi, że tytuł płyty Skrattar nie ma drugiego dna. No, bo nie uwierzę, że to przypadek. „In the night”. Yhy. Wiecie o co chodzi, prawda? Helou? Voo Doo, hokusy pokusy, wrota piekieł, armie ciemności, nekromanci, księgi krwi, opuszczone miasta, strefy mroku, szepty w ciemności i świat duchów. Cuda się dzieją pod osłoną nocy. A Wy śpicie i nic nie widzicie! Panie doktorze proszę im powiedzieć, że mówię prawdę!

 

a2699934033_10

 

 

 

Skrattar :: In The Night

1. Gallery Gaur 02:36
2. Hate The Comfort 04:54
3. Streched 04:35
4. This City’s Gonna Cry 06:14

 

 

 

 

Skrattar : facebook // bandcamp // soundcloud

Skrattar :: In The Night
4.2Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów