O dwóch takich, co grali jazz.
Sölvi Kolbeinsson to islandzki saksofonista mieszkający obecnie w Niemczech, w Berlinie. Urodził się w Reykjaviku w 1996 roku. Studiował grę na saksofonie klasycznym w Tónmenntaskóli Reykjavíkur i Tónlistarskóli Reykjavíkur, a następnie saksofon jazzowy w Tónlistarskóli FÍH i w Jazz-Institut w Berlinie, gdzie latem 2019 roku ukończył studia licencjackie. Muzyk zdobył wiele nagród i wyróżnień muzycznych, dwukrotnie występował z Islandzką Orkiestrą Symfoniczną. Ponadto jest członkiem wielu zespołów w Islandii i Niemczech, w tym m.in. Volcano Bjorn, Hamamelidae, Julius Windisch Quartet, Camus Quartet i Gaukshreiðrið. Współpracował również z projektem RIF przy płycie „Yfir djúpin dagur skín”. Artysta występował na festiwalach jazzowych w Niemczech, Finlandii, Norwegii i Islandii, a także koncertował w Szwecji, Holandii, Szwajcarii, Szkocji i Polsce. W 2016 roku otrzymał nagrodę Iceland Music Award w kategorii wschodząca gwiazda muzyki jazzowej i bluesowej.
Magnús Trygvason Eliassen – islandzko-norweski perkusista. Urodził się w 1985 roku. Studiował w FÍH Music College w latach 2004–2010, gdzie w 2008 otrzymał stypendium. Spędził również czas w NTNU w Trondheim w Norwegii, gdzie studiował pod kierunkiem Tora Haugeruda, Ernsta Wiggo Sandbakka i innych znakomitych perkusistów. Artysta czterokrotnie brał również udział w konkursie Young Nordic Jazz Comets, dwukrotnie zdobywając pierwszą nagrodę z zespołami K-Trio i Reginfirra.Od wielu lat perkusista jest bardzo aktywny na islandzkiej scenie muzycznej, współpracując z wieloma zespołami i takimi jak np. ADHD, amiina, Sin Fang, K-Trio, Moses Hightower, Dalalæða, The Ghost Choir, hist og. A także muzykami np. Tumi Árnason, Magnús Jóhann, Teitur Magnússon, Ingibjörg Elsa Turchi, Tómas Jónsson, Snorri Helgason, Eyþór Gunnarsson, Ellen Kristjánsdóttir, Kristjana Stefánsdóttir, Tómas R. Einarsson, Sigríður Thorlacius, Steingrímur Karl Teague.
Saksofonista Sölvi Kolbeinsson i perkusista Magnús Trygvason Eliassen grają wspólnie w duecie od ponad pięciu lat. W tym czasie wielokrotnie razem występowali na żywo, dali na przykład dużo koncertów w Mengi oraz innych klubach i salach koncertowych w stolicy Islandii. Podczas swoich występów muzycy prezentowali głównie standardy jazzowe oraz kompozycje ich ulubionych artystów, tj. Thelonious Monk, John Coltrane, Paul Motian, Bud Powell i Antônio Carlos Jobim, które poddawali własnym interpretacjom i aranżacjom. Tego typu materiał stał się stałą częścią repertuaru ich duetu. Na marginesie dodam, że w ubiegłym roku panowie wystąpili na Reykjavík Jazz Festival, gdzie dołączył do nich gitarzysta Hilmar Jensson.
Natomiast 30 grudnia 2020 roku ukazał się debiutancki album duetu Sölvi Kolbeinsson i Magnús Trygvason Eliassen sygnowany jedynie ich nazwiskami. Wydawnictwo to dostępne jest w formie cyfrowej na platformach streamingowych, zaś dystrybucją tej płyty na fizycznym nośniku, w postaci płyty winylowej zajmuje się Reykjavík Record Shop. Materiał na omawiany album zarejestrowano w studiu Sundlaugin (Islandia) 5 stycznia 2020 roku. Nagraniami, miksami i masteringiem materiału zajmował się Albert Finnbogason. Za projekt okładki odpowiada Íbbagoggur.
Na płycie usłyszymy wyłącznie wspomniany duet:
Sölvi Kolbeinsson – saksofon
Magnús Trygvason Eliassen – perkusja
Album „Sölvi Kolbeinsson, Magnús Trygvason Eliassen” jest podzielony na dwie osiemnastominutowe części. Podstawę dla każdej z tych dwóch prac stanowią cztery klasyczne kompozycje autorstwa różnych legend sceny jazzowej (m.in. Johnny Mercer, Eddie Harris, Thelonious Monk, Antônio Carlos Jobim), które dla islandzkiego duetu stają się inspiracją do ich osobistego przekazu muzycznego. Muzycy czerpiąc z historii jazzu, poddają znajome utwory reinterpretacji i indywidualnej, swobodnej improwizacji. W zależności od potrzeby mieszają swobodnie te kompozycje, przemieszczają i przestawiają miejscami ich poszczególne elementy, tym samym tworząc zupełnie nowe zjawiskowe figury posiadające znajome melodie. Można powiedzieć, że dokonania kompozytorów z przeszłości stanowią pewną trampolinę, dla współczesnych muzyków. Oczywiście mówię tak tylko w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Album Islandczyków to rzecz o wolności i dowolności w muzyce jazzowej. Polega to na snuciu free/improv jazzowych narracji, czyli kreowania wykręconych form według własnego uznania, upodobania, myśli i wyobraźni. Utalentowany perkusista Magnús umiejętnie punktuje i wspiera to przedsięwzięcie, jednak wydaje mi się, że większą rolę odgrywa tu saksofonista Sölvi. Z uwagi na możliwości i brzmienie tego instrumentu jego gra siłą rzeczy jest bardziej melodyjna. Panowie świetnie krążą wokół dźwięków, zmieniają nastrój i tempo, kontrują siebie nawzajem, inspirują się i motywują jeden drugiego, nierzadko grając krótkie, rwane frazy i umiejętnie operują barwami. Przecież w końcu tu chodzi o wolność.
Bez dwóch zdań, na wydawnictwie „Sölvi Kolbeinsson, Magnús Trygvason Eliassen” znajdziecie odważne improwizacje instrumentalistów o ogromnie szerokich horyzontach, którzy dodatkowo dobrze się znają i tak samo dobrze się ze sobą czują. Na omawianej płycie mamy do czynienia z niezgłębioną afirmacją wolności i artystycznej ekspresji. Efekt ich pracy jest bezspornym dowodem kunsztu. Tym artystom zdecydowanie warto się przyglądać.
Sölvi Kolbeinsson, Magnús Trygvason Eliassen :: s/t
Side a – 18:38
1. I‘m Old Fashioned – Jerome Kern
2. I‘m an Old Cowhand – Johnny Mercer
3. The Sphinx – Ornette Coleman
4. Freedom Jazz Dance – Eddie Harris
Side b – 18:40
1. Mandeville – Paul Motian
2. In Walked Bud – Thelonious Monk
3. Celia – Bud Powell
4. How Insensitive – Antônio Carlos Jobim
Sölvi Kolbeinsson, Magnús Trygvason Eliassen : bandcamp