Elektroniczny projekt Sonord powstał początkiem 2011 roku. Jego założycielem i członkiem jest islandzki muzyk Bjarnar Jónsson (aka Mr. Signout).
Poprzedni mini album Sonord pod tytułem “We Are No Strangers“ wydany był w maju 2013 roku przez Möller Records. Artysta napisał ten materiał wraz z duńską wokalistką Lone Krogh oraz Islandczykiem Sigþór’em Ægir’em Frímannsson’em. Z ciekawostek powiem, że przy produkcji tego krążka pomagał Jonas Thor Gudmundsson (aka Ruxpin). A mastering wykonał Jóhann Ómarsson (Skurken). Na płycie pojawiają się gościnnie: Adele Vicàire (flet, obój) i Simon Høvding (wiolonczela).
Natomiast ostatnie najnowsze wydawnictwo tego projektu zatytułowane „The Moon Was Arriving” pojawiło się w czerwcu 2015 roku, wydane przez wytwórnię Synthadelia Records. Bjarnar ponownie zaprosił do współpracy znanych z wcześniejszych płyt przyjaciół, czyli Lone Krogh i Adele Vicàire. W nagraniach uczestniczy również Christian Moses.
Płyta „The Moon Was Arriving” na której znalazło się 5 utworów, trwa niespełna 20 minut i ma swój temat przewodni. Jest nim planeta ziemia i celebracja życia na niej.
Brzmienie Sonord można określić jako elektroakustyczną miksturę przyrządzoną ze składników muzyki elektronicznej – eterycznego ambientu, muzyki neoklasycznej, electro-popu i trip-hopu – wzbogaconych partiami klawiszy, pasażami syntezatorów oraz akustycznymi dźwiękami fletu i gitar.
Senna atmosfera albumu koncentruje się na wolno płynących smugach onirycznych dźwiękowych plam, w których od czasu do czasu zanurzone zostają, potraktowane instrumentalnie, delikatne i surrealistyczne wokalizy. Utrzymane w sentymentalnych nastrojach kompozycje urzekają przede wszystkim nierealnym klimatem.
Płyta „The Moon Was Arriving” dostarcza nam muzykę atmosferyczną i w dużej mierze ilustracyjną. Czuć w niej dotyk wrażliwości i piętno północnej melancholii. Jest ona w swojej formie minimalistyczna i dosyć statyczna, ale mimo tego przyciąga. Ten krążek z pewnością odnajdzie swoje właściwe miejsce u słuchaczy, którzy od muzyki oczekują przede wszystkim nastroju i klimatu, a także spokojnego budowania nastroju i rozmytej aury. Przestrzeń w tych utworach aż wibruje od intymnych i kruchych dźwięków.
Warto sięgnąć po nowe wydawnictwo Sonord, gdyż pełne ono jest niezaprzeczalnie wysmakowanego muzycznego piękna.
Sonord :: The Moon Was Arriving
1. The Moon Was Arriving (3:02)
2. Better Ways to Go (2:32)
3. My Fantasy (3:39)
4. Umm (3:24)
5. Slow Dancing (3:03)
6. Numbers (3:00)