Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
Trzeba nakarmić potwora, który w nas mieszka.
Stefanía Pálsdóttir to islandzka awangardowa eksperymentalna kompozytorka, wokalistka, producentka, dramatopisarka i powieściopisarka z Reykjaviku. Możecie kojarzyć ją m.in. z post punkowego trio Virgin Orchestra.
W sierpniu ubiegłego roku artystka wydała trzyczęściowe studium koncepcyjne dotyczące przestrzeni kosmicznej, album nosi tytuł „Seasons In Space” i znalazły się na nim trzy prace: „Space Symhony No. 9))”, które stanowi studium kompozycji na podstawie rzeczywistych danych z kosmosu; „Sonne In Algorithmic Space” będące algorytmiczną ekstrakcją i Re-kompozycją utworu Rammstein „Sonne”; oraz „The Lucid Dreaming Cookbook” to książka kucharska/podręcznik o technikach świadomego śnienia i przemyśleniach na temat funkcji Dream Space w hipercyfrowym XXI wieku. W nagraniach gościnnie na klarnecie zagrała Bergþóra Kristbergsdóttir, a mastering płyty wykonał Curver Thoroddsen.
28 października 2022 roku Stefanía Pálsdóttir wydała swój najnowszy album zatytułowany „Monstermilk”, za pośrednictwem wytwórni Smekkleysa SM (Bad Taste SM). Materiał na płytę został nagrany we Fríkirkjuni i FÚSK w Gufunesi, a także w dużej mierze skomponowany w programie SuperCollider – to środowisko i język programowania pierwotnie wydany w 1996 roku przez Jamesa McCartneya do syntezy dźwięku w czasie rzeczywistym i kompozycji algorytmicznej.
W swoich nowych kompozycjach Stefanía Pálsdóttir zwraca się w stronę bardziej tradycyjnej popowej struktury, w której miesza eksperymentalny i elektroniczny pejzaż dźwiękowy z tradycyjnymi instrumentami (np. akustyczna gitara, wiolonczela, skrzypce) i swoim nawiedzonym wokalem. „Monstermilk” to spójny album, który swoją osobliwą atmosferą i mieszkającym w niej potworem, zaprasza słuchacza w podróż, podczas której na każdym kroku będziemy mierzyć się z pięknem obsesji, wewnętrznych konfliktów, hiperfiksacji i innymi odcieniami psychicznych zaburzeń. Dodam, iż tytuł albumu „Monstermilk” pochodzi bezpośrednio od słów, które artystka usłyszała od swojego psychiatry, który polecił jej, aby „nakarmiła swojego wewnętrznego potwora”, wykorzystując swoje obsesje i hiperfiksacje w bardziej konstruktywny sposób np. poprzez tworzenie sztuki, zamiast kierować je bezpośrednio wobec innych ludzi z otoczenia lub w samą siebie podtrzymując swój zły stan psychiczny.
Specyficzną muzyczną zawartość „Monstermilk” można opisać jako fuzję eksperymentalnego avant folku i art popu. Muzyka Stefaní Pálsdóttir wywołuje w słuchaczu emocje poprzez zmieniające się i wciągające warstwy dźwiękowe. Kiedy zajrzymy w jej głębię, zauważymy, że mamy do czynienia z muzyką wyjątkową, która chce przekazać coś konkretnego. To jeden z tych albumów, które potrzebują czasu i uwagi, żeby po prostu z czegoś intrygującego wykiełkowały i wyrosły w naszych umysłach na coś znaczącego. Kompozycje brzmią niepokojąco boleśnie i niesamowicie emocjonalne. Z pewnością od razu wsiąka się w klimat tej produkcji. Jest ona natomiast zagadką, która stopniowo odkrywa przede słuchaczem swoje tajemnice. „Monstermilk” to płyta przemyślana, dobrze ułożona i zróżnicowana na tyle, że każdy słuchacz ma możliwość zakochać się w innym aspekcie twórczości Islandki. Stefaní Pálsdóttir jest obdarzona dużą wyobraźnią i pomysłowością. Dzięki swojemu talentowi i inteligencji kapitalnie porusza się w przestrzeni i jest w stanie zmontować przejmującą całość. Uwielbiam pławić się w tych dźwiękach.
Stefanía Pálsdóttir :: Monstermilk
1. Intro – Bedroom Anthem 2:53
2. Easy 3:13
3. Fuck The Pain Away 4:24
4. Daddy Song 5:26
5. Your Chains Were Meant To Tow Somebody Like Me But You Love Someone Else 4:10
6. …Or Forever Hold Your Peace 1:27
7. White Flag 4:22
8. Outro – Khaleesi 2:29
Stefanía Pálsdóttir : bandcamp / spotify