Svavar Knútur to islandzki singer-songwriter znany dobrze polskim fanom muzyki z Islandii.

Jednakże jeśli dla kogoś ta postać jest zupełnie anonimowa to zachęcam do zapoznania się z recenzjami poprzednich wydawnictw artysty: „Brot (the breaking)” (2015; recenzja) i „My Goodbye Lovelies” (2017; recenzja), oraz albumu „I can´t believe it´s not happiness” (2008; recenzja) nagranego z zespołem Hraun.

Dotychczasową solową dyskografię Svavara Knútura uzupełnia najnowsze wydawnictwo zatytułowane „Ahoy! Side A”, które miało swoją premierę 14 września 2018 roku.

Wydawnictwo „Ahoy! Side A”, jak twierdzi islandzki singer-songwriter, jest pierwszą częścią większego dzieła zwanego „Ahoy”. Na omawianej płycie znalazło się pięć premierowych utworów oraz cztery starsze dzieła artysty „przemalowane” i podane w nowych aranżacjach. Materiał na album został nagrany wMaster Key Studio w Tónverk oraz w studiu Broccoli. Nad jego rejestracją pracowali Sturla Míó Þórisson, Bassi Ólafsson i Svavar Knútur. Natomiast miksowanie i mastering wykonano w studiu Bassi. Produkcją zajmowali się Bassi Olafsson, Örn Ýmir Arason i Svavar Knútur.

Album „Ahoy! Side A” to muzyczna opowieść o bólu, strachu, wyjątkowej relacji człowieka z przyrodą i przyjrzeniu się kondycji psychicznej współczesnego świata. Z pewnością pierwsze co rzuca się w oczy (uszy?) przy odsłuchu tej najnowszej płyty Svavara Knútura to niezwykle bogate aranżacje przygotowanych kompozycji, rozbudowane brzmienie tej muzyki. Svavar Knútur, który oprócz śpiewu, zagrał tutaj na gitarze akustycznej i elektrycznej, ukulele, pianinie i organach, zaprosił do nagrań wielu gości. Stąd świat dźwięków i brzmień, który doświadczamy na „Ahoy! Side A” jest tak bujny jak nigdy dotąd. Oprócz kilkunastoosobowego chórku, na płycie usłyszymy takich muzyków jak:

Bassi Ólafsson – perkusja, syntezatory, wokal
Örn Ýmir Arason – bas, kontrabas, wokal
Daníel Helgason – gitara akustyczna, gitara elektryczna, wokal
Steingrímur Teague – fortepian, syntezatory, wokal
Kristín Lárusdóttir – wiolonczela, wokal
Jóhanna Ósk Valsdóttir – altówka, wokal
Íris Dögg Gísladottir – skrzypce, wokal
Stefán Jón Bernharðsson – waltornia

Svavar Knútur przygotował przeurocze piosenki ubrane nie tylko w dźwięki gitary akustycznej i ukulele, ale o zdecydowanie bardziej bogatych aranżacjach. Kompozycje z „Ahoy! Side A” pełne są rozległych harmonii wokalnych i brzmieniowych. Doświadczymy na płycie wzniosłych smyków i szlachetnych dźwięków instrumentów dętych, ciepłych analogowych brzmień organów oraz akompaniamentu fortepianu, a także pracy żywej perkusji i elektrycznych gitar. Cuda czyni tutaj również produkcja, tworząc z muzyki Islandczyka prawdziwie magiczną przestrzeń. Co ciekawe atmosfera tej muzyki jest bardzo intymna i sentymentalna, a równocześnie błoga i spokojna. Liryczny nastrój odpowiednio równoważony jest fragmentami bardziej żywiołowymi i ambitną popową melodyką.

Na „Ahoy! Side A” indie folk rock wchodzi w udany związek z chamber popem. Podstawą jest tutaj dobry songwriternig. Svavar Knútur tworzy po prostu dobre piosenki z ciekawą melodią. Dopiero później artysta wykorzystuje różne dźwiękowe cuda i ozdabia swoje kompozycje uroczymi ozdobnikami. Efekt końcowy świadczy o ogromnej muzycznej sprawności Islandczyka i uzmysławia, że fenomen jego muzyki nie wziął się znikąd. Wprawdzie w muzyce Svavara Knútura nie brakuje błyskotliwych odniesień do twórczości Cole’a Portera, Briana Wilsona, Beach Boys i The Beatles. Jednakże są one umiejętnie zinterpretowane i ciekawie wplecione w daną muzykę, absolutnie pozbawione nachalności.

Svavar Knútur nie zawodzi. Ponownie serwuje na piękne piosenki. Z tym, że aktualnie porywa nas również ciekawymi aranżacjami, które intrygują swoją złożonością, i które cechuje całkiem duża różnorodność. Dużym atutem tej produkcji jest również charakterystyczny, delikatny i ciepły wokal Islandczyka, będący ważnym składnikiem jego muzyki. Spośród dziewięciu kompozycji na płycie naprawdę ciężko wybrać taki, który zasługiwałby na miano najlepszego, czy też najlepiej definiującego całość. „Ahoy! Side A” to także krążek naznaczony szczerymi emocjami. Na pewno na długo zostanie w mojej pamięci.

 

 

Svavar Knútur :: Ahoy! Side A

1. The Hurting 03:08
2. Lady Winter 03:46
3. Morgunn 03:51
4. Haustvindar 04:38
5. Cheap imitations 03:51
6. Undir Birkitré (Repainted) 04:57
7. Ölduslóð (Repainted) 04:09
8. Yfir hóla og yfir hæðir (Repainted) 04:58
9. Tiger and bear (Repainted) 04:06

 

 

 

Svavar Knútur : website / facebook / bandcamp / soundcloud

Svavar Knútur :: Ahoy! Side A (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 1 Głosuj