Svavar Knútur to islandzki singer-songwriter znany przede wszystkim ze swojej solowej twórczości, z grupy Hraun oraz udziału w licznych projektach innych artystów.

Możecie być pewni jednego, Svavar niczego nie udaje ani nikogo nie próbuje zagrać. Być może nie jest bożyszczem nastolatek, ale ma w sobie to COŚ, dlatego urzeka swoją osobowością i aparycją chłopaka z sąsiedztwa.

Z grupą Hraun artysta wydał dwa albumy: „Silent Treatment” (2007) oraz “I can´t believe it´s not happiness” (2008) (recenzja tutaj).

Natomiast w solowym dorobku Svavara znajduje się trzy wydawnictwa „długogrające”: „Kvöldvaka” (ang. „Songs by the Fire”) (2009), „Amma (songs for my grandmother)” (2010) oraz „Ölduslóð” (ang. „Way of waves”) (2012), a także jeden album EP „Songs of Weltschmerz, Waldeinsamkeit and Wanderlust” (marzec 2015).

11181399_10153402703090039_3765002538881526530_n

Powyższą dyskografię Islandczyka uzupełnia nowy solowy album „Brot (the breaking)” wydany 1 października 2015 roku. Jego produkcją i miksowaniem zajmował się Stefán Örn Gunnlaugsson (aka Íkorni). Zaś mastering wykonał Bjarni Bragi Kjartansson.

Uważajcie, bo „Brot (the breaking)” to wyjątkowy i piękny album! Naprawdę!

Zacznijmy może od jego strony instrumentalnej, która jest niezwykle bogata. Svavar na swoim najnowszym wydawnictwie sięga po wiele instrumentów i tworzy dużo bardziej bogate aranżacje niż na wcześniejszych płytach. Svavar używa tutaj nie tylko gitary akustycznej i elektrycznej, ale również ukulele, melody harp i belly.

To nie wszystko, bo artysta zaprosił do nagrań wielu przyjaciół. Na płycie pojawia się wspomniany Stefán Örn Gunnlaugsson (piano, syntezatory, organy, perkusja, melody harp, dzwonki, gitara elektryczna, puzon, chórki), a także Örn Eldjan (gitara), Charlie Rauh (gitara elektryczna), Örn Ýmir Arason (bas, kontrabas), Bassi Ólafsson (perkusja), Helgi Hrafn Jónsson (puzon), Kristin Lárusdóttir (wiolonczela), Íris Dögg Gísladóttir (skrzypce), Jóhanna Ósk Valsdóttir (skrzypce), Grimur Helgason (klarnet), Hafdís Vigfúsdóttir (flet), Eiríkur Rafn Stefánsson (trąbka, obój).

Ponadto Svavarowi towarzyszą wyjątkowi wokaliści: Markéta Irglová („The Curtain”), Kristjana Stefánsdóttir („Astarsaga ur fjolunum”), Marius Ziska („Þokan”) i Liney Ulfasdóttir („Slow Dance”).

Żeby dodać całości pikanterii wspomnę o tym, że album „Brot (the breaking)” nagrywany był poza studiem nagrań, m.in. na świeżym powietrzu w Aldingarðurinn, w kościołach Fella- i Hólakirkja oraz w domu artysty, a także jego letniej chacie znajdującej się na północy Islandii.

hc-pic-svavar-knutur-postcard-ctnow-1015-jpg-20151008

Na albumie znalazło się dziesięć premierowych piosenek, chociaż utwór „Girl from Vancouver” znamy już od długiego czasu, gdyż był zapowiedzią płyty. Równo połowa kompozycji znajdujących się na „Brot (the breaking)” wykonana jest po angielsku, a druga część po islandzku (z farerskim akcentem w „Þokan”). Cztery z tych utworów powstało we współpracy Svavara z innymi kompozytorami: z Dunką Helle Hansen („Batur bíður” i „Little things”), Szwedką Evą Hillered („The Curtain”) oraz Farerczykiem Mariusem Ziska („Þokan”, który pierwotnie pojawił się na albumie wspomnianego artysty „Heim/Home”).

Album „Brot (the breaking)” w warstwie tekstowej jest eksploracją tematów związanych z niepewnością, rodziną, życiem rozbitym przez pojawiające się w nim tzw. burze oraz podejmowaniem nowego życia. Jednak w tych tekstach nie skupiamy się na rozpaczy i cierpieniu. Choć w wachlarzu uczuć pojawia się smutek i melancholia, to nie brakuje również radości. Sporo w tych tekstach i ich wykonaniu nadziei. Mają one działanie wspierające, dodają nam otuchy i siły w pokonywaniu trudności.

Natomiast jaką muzykę dostarcza nowe wydawnictwo? Generalnie to alternatywny folk, jednym razem skręcający w stronę indie rocka, innym razem subtelnie muśnięty popową melodyką, a jeszcze kiedy indziej urzekający i czarujący lirycznym nastrojem. Niezależnie od przyjętej estetyki, Svavar tchnie w swoje kompozycje dużo serca i emocji. Łagodnie otacza je autentycznym ciepłem i dobrem, pozbawionym ckliwości i pretensjonalności. Atrakcyjność tych kompozycji polega również na umiejętnie zbudowanych aranżacjach. Artysta korzysta z różnorodnych instrumentów, przebiera w nich do woli i wybiera odpowiednie ciekawe brzmienia, ale w taki sposób, że efekt końcowy nie przytłacza nas nadprodukcją. Powiedziałbym nawet, że te subtelnie zdobione aranżacje peszą nas swoją skromnością i intymnością.

Całość jest wykonana po prostu rewelacyjnie. A wisienką na torcie są piękne harmonie wokalne i ujmujące linie melodyczne. Svavar po raz kolejny olśniewa nas szczerym i autentycznym głosem oraz znakomitym zmysłem songwriterskim. W dalszym ciągu intensywność emocjonalna utworów, podparta głębokimi tekstami, pozostają atutami islandzkiego pieśniarza.

Wydawnictwo „Brot (the breaking)” to absolutna przyjemność słuchania. Svavar ma dar do nawiązywania bezpośredniego kontaktu z odbiorcą, dlatego przez cały czas trwania tego albumu staje się on naszym najlepszym przyjacielem, towarzysząc nam w tym surowym i mało przyjaznym świecie.

 

a1670875524_10

Svavar Knútur :: Brot (the breaking)

1: Brot (A song about the breaking) 4:49
2: The Curtain (A song about missing your loved ones) 3:03
3: Girl from Vancouver (A song about fantasies and reckless abandon) 4:30
4: Ástarsaga úr fjöllunum (A song about those we lost) 4:16
5: Bátur bíður (A lullaby) 3:16
6: Wanderlust (A song about wanderlust) 4:51
7: Little things (A love song) 4:03
8: Þokan (A song about finding your way through the fog) 4:55
9: Úlfar (A song for my son) 4:24
10: Slow Dance (A song about childbirth from the point of view of the helpless father) 7:42

 

Svavar Knútur : website // facebook // bandcamp // soundcloud // myspace

Svavar Knútur :: Brot (the breaking) (recenzja)
4.6Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów