Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.

Islandzki (eklektyczny) jazz nie przestaje zaskakiwać!

Toggi Jónsson (Þorgrímur Toggi Jónsson) to islandzki kompozytor i kontrabasista jazzowy, który w 2016 roku debiutował solowym albumem „Constant Movement“ (recenzja TUTAJ). Album otrzymał jednogłośne pozytywne opinie i przyniósł artyście kilka nagród, w tym za album roku w kategorii jazz i blues oraz podczas Icelandic Music Award. Toggi został wówczas wybrany również kompozytorem roku. Pamiętam, że byłem pod sporym wrażeniem tego materiału. A teraz okazuje się, iż tam ten krążek był jedynie wstępem do czegoś jeszcze większego i wspanialszego.

31 sierpnia 2021 roku Toggi Jónsson wraz z trójką wyśmienitych islandzkich muzyków, pod nazwą  Toggi Jónsson Quartet wydał swój drugi longplay zatytułowany „Hagi”. Materiał na płytę został wyprodukowany przez kompozytora, jak i pozostałych muzyków z zespołu, którzy brali udział w jego nagraniach:

Þorgrimur Toggi Jonsson – akustyczny i elektryczny bas
Rögnvaldur Borgþórsson – gitara
Tómas Jónsson – fortepian, wurlitzer, mellotrone, klawisze
Magnús Trygvason Eliassen – perkusja

Autorem wszystkich kompozycji z „Hagi” jest Þorgrímur Toggi Jónsson. Kompozytor zajmował się również aranżacjami. Nagrania płyty odbywały się 10 i 11 grudnia 2020 roku w Sundlaugin Studios. Jej rejestracją zajmował się Birgir Jón Birgisson. Za miksowanie albumu odpowiadał Ívara Ragnarssona, a za mastering Friðfinnur Oculus Sigurðsson. Projekt graficzny albumu przygotowała Klara Arnalds.  

Album „Hagi” składa się z dziesięciu podstawowych kompozycji oraz dwóch dodatkowych utworach napisanych z myślą o tym konkretnym zespole, o osobowościach członków danej formacji. Kompozytor tłumaczy, że napisał ten materiał będąc pod silnym wpływem islandzkiej przyrody i ciągle zmieniającej się pogody. Rzecz dotyczy głównie Fiordów Zachodnich Islandii. Stąd na przykład tytułowego utworu „Hagi”, który odwołuje się do nazwy pięknej farmy położonej na zachodnich fiordach Wyspy, należącej przez cały czas od ponad 100 lat to tej samej rodziny. Na płycie znajduje się również utwór „Rauðisandur” (ang. Red Sand Beach) opisujący jedno z najbardziej imponujących i najpiękniejszych miejsc na zachodzie Islandii – tzw. czerwonej plaży.

Hagi” to album w całości instrumentalny zabarwiony wieloma estetykami. Brzmienie tego wydawnictwa to amalgamat wielu gatunków, chociaż na pierwszy plan wysuwają się inspiracje europejskim modern/improv jazzem, jazz rock/fusion oraz progresywnym rockiem lat 70-tych. Niemniej jednak w danej muzyce doszukać się również można innych wpływów, jak chociażby współczesną muzyką klasyczną, pieśniami kościelnymi, zachodnim popem, czy muzyką bałkańską. Toggi koncentruje się w tych nagraniach przede wszystkim na wielobarwnych i jednocześnie przemyślanych strukturach harmonicznych oraz ich magnetyzującej melodyce. Zgodnie z myślą i założeniem autora, dany materiał ma pokazywać siłę zespołu jako całości i tak właśnie się dzieje. Wszyscy członkowie danej formacji współpracują ze sobą z wielka swobodą jak jeden organizm. Rola każdego muzyka traktowana jest na równi. Poziom gry, jaki serwują ci muzycy przekracza wszelkie standardy. Album „Hagi” od początku do końca trzyma wysoki poziom i ciężko się od niego oderwać. To muzyka niezwykle ambitna i nieprzeciętna, przemyślana i pełna wysublimowanej zawartości. Tutaj nie ma miejsca na schematyczne metrum, ograne patenty, banalne partie czy przewidywalne brzmienia. Grupa w bardzo ciekawy sposób odniosła się do progrockowej stylistyki lat 70-tych przepuszczając ją przez różnorakie filtry i wypuszczając na głębokie wody improwizacji i jazzu. Kwartet bawi się wieloma formami oraz różnymi konwencjami, a w dodatku świetnie im to wychodzi. To fascynujący kalejdoskop wrażeń. Ponadto trzeba dodać, że poszczególne, jakże wysmakowane składniki tej muzyki układają się w niesamowity i awangardowy trans wypełniony onieśmielającymi swym pięknem dźwiękami i emocjami. Prawdziwy skarb. Pełen zachwyt i rekomendacja!

 

Toggi Jónsson Quartet :: Hagi

1. Þoka 05:05
2. Von 05:17
3. Hagi 03:48
4. Anda Inn 03:48
5. 6:20 03:58
6. Uppúr Þurru 03:55
7. Hugsa Hlýtt 06:09
8. Kraðak 03:51
9. Fyrir Þig 03:48
10. Rauðisandur 05:43
11. Einn Fyrir (extra number) 04:27
12. Innan Um (extra number) 04:41

 

 

Þorgrímur „Toggi” Jónsson : facebook / bandcamp / myspace

Toggi Jónsson Quartet :: Hagi (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów