Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
Odysej kosmiczna.
Tunglfari to nowy jednoosobowy projekt muzyczny prowadzony przez anonimowego islandzkiego artystę. Autor danego przedsięwzięcia tłumaczy, że Tunglfari jest bardziej ‘wykreowaną postacią’ niż ‘normalnym artystą’, stąd przy danym projekcie nie pojawia się żadne nazwisko. Innymi słowy, Tunglfari pozostaje wymyśloną postacią nie mającą związku z rzeczywistym światem.
25 marca 2022 roku projekt Tunglfari wydał swój debiutancki album EP pod tytułem „Lift Off”. Album został zmiksowany przez Friðfinnura ‘Oculusa’ Sigurðssona, a jego mastering wykonał Bassi Ólafsson. Okładkę płyty wykonał Þorleifur Gunnar Gíslason.
Debiutancki materiał islandzkiego projektu opowiada o silnym pragnieniu Tunglfari, aby opuścić planetę, na której obecnie przebywa i wyruszyć w kosmos w nadziei na znalezienie mądrości. Można powiedzieć, że jest on astronautą. Słowo ‘tunglfari’ oznacza w języku islandzkim coś w stylu ‘księżycowy podróżnik’.
Album otwiera utwór „Lift Off”, który opowiada o podjęciu przez Tunglfari decyzji o odejściu i rozpoczęciu swojej epickiej podróży. W drugiej kompozycji „Into the Unknown” znajduje się on w kosmicznej przestrzeni, z której spogląda na Ziemię, powoli znikającej w oddali. W trzeciej piosence „First Contact” nasz bohater spotyka jakieś dziwne światła, które się z nim komunikują. Prowadzą go do nowego miejsca przeznaczenia, o którym opowiada czwarta, ostatnia kompozycja z albumu. Tunglfari nie zdaje sobie sprawy z tego, że w rzeczywistości jest to czarna dziura, która niszczy jego statek. W finale znika on w czarnej dziurze. I tak kończy się ta EP-ka. Co stanie się z postacią, zostanie ujawnione w kolejnej EPe, która pojawi się prawdopodobnie w przyszłym roku.
Album „Lift Off” to kosmiczna odyseja opowiedziana za pomocą ambientalnych electro synth popowych dźwięków. Tunglfari stopniowo buduje napięcie i ciekawość u słuchaczy. Komponuje odurzająco spokojne, rozmarzone i odrealnione przestrzenie przy użyciu swoich ulubionych analogowych syntezatorów, zaprogramowanej perkusji i elektronicznych brzmień. Dodatkowo w stanie nieważkości utrzymuje nas tutaj również eteryczny wokal artysty. Całość tworzy niesamowity i sugestywny klimat. Kosmiczny klimat. Równocześnie jest to album bardzo filmowy, brzmi jak soundtrack do produkcji science-fiction.
„Lift Off” to płyta dla słuchaczy, którzy szukają w muzyce ukojenia i uniesienia. Kompozycje Tunglfari naprawdę działają uspokajająco na oddech, jednocześnie otwierają rozmaite możliwości dla wyobraźni. Ciarki podczas słuchania tej płyty są dowodem na to, że jest to przeżycie jak najbardziej pozytywne. Z wielką chęcią zanurzę się w kolejne światy Tunglfari.
Tunglfari :: Lift Off
1. Lift off 04:17
2. Into the unknown 04:25
3. First contact 03:48
4. Voice of God 04:49
Tunglfari : facebook / bandcamp / instagram / youtube