Une Misère (ang. A Misery) to islandzki hardcore’owy kolektyw, który szturmem podbił tamtejszą scenę muzyczną, a następnie rozprzestrzenił się na resztę świata śpiewając o cierpieniu, rozpaczy i zrezygnowaniu. Motorem ich działań jest hasło No Wound Too Deep.
Zespół został założony w 2016 roku przez grupę przyjaciół, który wcześniej udzielali się w różnych innych projektach, m.in. Grit Teeth, Trust the Lies i In The Company of Men.
Członkowie Une Misère:
Jón Már Ásbjörnsson – wokal
Gunnar Ingi Jones – gitara
Fannar Már Oddsson – gitara, wokal
Finnbogi Örn – gitara, wokal
Þorsteinn Gunnar Friðriksson – bas
Benjamín Bent Árnason – perkusja
Niedługo po utworzeniu zespołu muzycy wydali singiel i zaczęli grać koncerty w lokalnych klubach. W 2017 roku wzięli udział w konkursie muzycznym Wacken Metal Battle, który wygrali. Zwycięstwo to umożliwiło im występ na niemiecki festiwalu Wacken Open Air. Był to pierwszy koncert Islandczyków poza ojczyzną. W tym czasie Une Misère opublikowali w sieci mixtape zatytułowany „010717”. Płyta ta pojawiła się wyłącznie w wersji cyfrowej. W dość krótkim czasie pojawiło się także kilka teledysków grupy. Te publikacje przyczyniły się do kolejnego rozgłosu i umocnienia pozycji islandzkiego zespołu na scenie międzynarodowej oraz w świadomości szerszego grona odbiorców. Ponadto podsyciły oczekiwania fanów na ich debiutancki album. Une Misère zyskał reputację islandzkiej kapeli, którą koniecznie trzeba zobaczyć na żywo. Wpływ na to miały ich niezwykle energetyczne i żywiołowe koncerty, które miażdżyły swoją mocą i dziką furią oraz zachwycały niebywałymi umiejętnościami technicznymi. Stąd zespół był zapraszany na wiele dużych festiwali muzycznych w Europie. Warto w tym miejscu wspomnieć chociażby o koncercie Roadburn Fest w 2018 roku, gdzie Islandczycy zagrali u boku Slayera. tym samym roku Une Misère podpisali kontrakt z największą na świecie metalową wytwórnią Nuclear Blast Records. Natomiast latem tego roku zespół ruszył w trasę koncertową po Europie, dzieląc scenę z takimi kapelami jak Lamb Of God, Arch Enemy, Decapitated i Aborted. Przyznacie, że to nie mały wyczyn i uznanie. A to nie koniec planów dotyczących podboju świata, bo na przyszły rok szykuje się trasa po Stanach Zjednoczonych.
1 listopada 2019 roku Une Misère wydali swój debiutancki album zatytułowany „Sermon” (Nuclear Blast Records). Wstępne prace nad płytą trwały trzy tygodnie i odbywały się w domowym studiu perkusisty. Dopiero potem zespół udał się do profesjonalnego studia, gdzie przy nagrywaniu albumu pomagali Marco Bayatl, Sky Van Hoff i Marco Kollenz. Produkcją i miksowaniem muzyki zajmował się Sky van Hoff (Emigrate, Rammstein), a mastering wykonał Svante Forsbäck. I może od razu zdradzę, że płyta pod względem produkcyjnym prezentuje się fantastycznie! Brzmienie jest klarownie i czytelne, z odpowiednią dozą ciężaru i agresji. Dodam, że świetną okładkę albumu przygotował Niklas Sundin (Dark Tranquility). W jednym z wywiadów muzycy wyjaśniają, że okładka płyty, która przedstawia atrakcyjną kobietę na tle kwiatów, czerni i innych stonowanych barw świetnie koresponduje z charakterem muzyki zespołu – jest piękna, ale równocześnie są w niej elementy świadczące o cierpieniu i destrukcji. Dodam, że wydawnictwo to było promowane tytułowym singlem, do którego powstał również intrygujący teledysk (zobacz TUTAJ). Utwór opowiada o wewnętrznej walce, którą człowiek toczy sam ze sobą. Zresztą analizując teksty poszczególnych kompozycji z płyty odnajdziemy w nich wiele wątków dotyczących zagadnień filozoficznych, egzystencjalnych i psychologicznych na temat zdrowia psychicznego, trudności emocjonalnych, cierpienia, bólu, kwestii uzależnienia i depresji, etc. Warstwa liryczna inspirowana jest mrocznymi i najbardziej ponurymi aspektami życia na Islandii. Muzycy przyznają, że ciemność i długotrwały brak światła słonecznego zdecydowanie wpływa na to jak funkcjonuje człowiek. Sprawia, że umysł ludzki wszystko postrzega inaczej. Dodatkowym znaczącym czynnikiem kształtującym osobowość człowieka na Islandii są trudne, zmienne i nieprzewidziane warunki pogodowe.
Powyższe kwestie znajdują swoje odzwierciedlenie w brzmieniu Une Misère będącego wynikiem połączenia różnorodnych stylistycznie wpływów i inspiracji. Najprościej można powiedzieć, że to kombinacja wielu odgałęzień hardcore’a i metalu. Muzyka Islandczyków scala w sobie szerokie spektrum dźwięków i motywów. Z natury swojej jest ciężka, agresywna i brutalna. Korzysta przy tym również z rozwiązań black i death metalowych. Pod osłoną bezpardonowej muzyki Islandczycy przemycają także motywy progressive i post metalowe.
Zespół wprawdzie nie istnieje długo, ale muzycy z pewnością nie są nowicjuszami w ekstremalnym graniu, dlatego muzykę na debiutanckim longplayu dopracowali do granic swoich równie ekstremalnych możliwości. „Sermon” to sztuka wysokich lotów. Utwory mają twórczą formę, są skomponowane zgrabnie i z sensem. To kawał soczystego, mięsistego natężenia muzycznego z licznymi niespodziankami. Czuć, że panowie nie lubią ograniczeń i monotonii. Szukają nowych rozwiązań i z łatwością je znajdują, i to z pozytywnym efektem. Potwierdzają to w każdym ze swoich numerów. Intrygujących pomysłów ten krążek posiada naprawdę sporo, a odkrywanie ich wywołuje poczucie uczestniczenia w czymś wyjątkowym.
Można rozbierać płytę „Sermon” na czynniki pierwsze, ale myślę, że nie ma to najmniejszego sensu. Bardziej istotnym jest fakt, że nie wszystkim udaje się połączyć elementy pochodzące z wielu różnych bestialsko brutalnych gatunków zamieniając je w tak okrutnie piękną całość. A Une Misère to potrafi. Jakby tego było mało islandzki zespół posiada także własną wyraźną osobowość muzyczną, która budzi wrażenie i wyróżnia go z grona kapel grających w podobnym klimacie.
Słuchając „Sermon” przygotujcie się destrukcję, gdyż potężna i bezwzględnie intensywna muzyka Une Misère sprawi, że wasze serca eksplodują. A to za sprawą pewnego liryzmu i melancholii oraz silnego emocjonalnego ładunku, który znajduje się we wnętrzu tej muzyki.
Une Misère :: Sermon
01. Sin & Guilt 3:23
02. Sermon 4:13
03. Overlooked – Disregarded 4:03
04. Burdened – Suffering 3:37
05. Fallen Eyes 3:26
06. Beaten 3:20
07. Grave 0:34
08. Failures 2:05
09. Damages 3:42
10. Offering 1:11
11. Spiral 2:05
12. Voiceless 5:21
Une Misère : website / facebook / bandcamp / spotify