Uni Debess to blues-rockowy gitarzysta, kompozytor i wokalista urodzony w 1979 roku w Tórshavn na Wyspach Owczych.
Artysta od wielu lat związany jest z farerską sceną muzyczną. Udzielał się w wielu różnych zespołach koncertując na całym świecie. Tworzył m.in. trio Headache Blues Treo, z którym wydał album “Mr Puffman” (2004). Później działał w zespole GoGo Blues, wydając pod tym szyldem dwa krążki “Live In Studio” (2005) i „Face to Face with the Devil” (2006). Warto nadmienić, że grupa GoGo Blues zwyciężyła w 2005 roku w kategorii najlepszy zespół podczas rozdania nagród Atlantic Music Events, zwyciężyła również podczas Prix Føroyar.
W 2006 roku Uni Debess wydał swój solowy album „Gengi eg”. A po kilku latach pojawił się z nową grupą – Crawling Blue i albumem „The Well” (2009). Natomiast w 2010 roku ukazały się aż dwa albumy artysty, tym razem nagrane z zespołem Debes Blues Station: „Debes Blues Station” i „Live From The Dairy”.
Następne lata obrodziły kolejnymi solowymi wydawnictwami farerskiego wirtuoza gitary: „Life is a Picture” (2012) i „Blue Buzz” (2013), które potwierdziły jego wszechstronny i zjawiskowy talent.
Najnowszy solowy album Uni Debess pochodzi z 2016 roku i nosi tytuł „Green” (Tutl Records).
W skład zespołu wchodzą:
Uni Debess – wokal, gitara
Finnur Hansen – organy, wokal
Edvard Nyholm Debess – bas, wokal
Rogvi a Rogvu – perkusja
Klimat płyty „Green” to zdecydowanie blues n’ rock, niepoddany schematycznym ograniczeniom, w którym zawiera się barwny wachlarz nastrojów, klimatów, brzmień i stylów. Uni Debess nie tworzy muzyki pod czyjekolwiek dyktando, robi to, co lubi i to mu w zupełności wystarczy.
Dziesięć nowych kompozycji artysty brzmi soczyście i żywiołowo. Nie brakuje tutaj ciekawych gitarowych solówek, świetnych improwizacji i kunsztownych zagrywek. Kompozycje są świetnie poprowadzone przez głównego autora. Nie można jednak pominąć faktu, że obok rewelacyjnych partii gitarowych, wyłaniają się także mocne akcenty basowe, klawiszowe/organowe i perkusyjne. Trudno oprzeć się temu bogactwu dźwięków, tym bardziej kiedy zostają one dodatkowo okraszone świetnymi partiami instrumentów dętych. Uroczo w tym wszystkim odnajduje się również soulowo i gospelowo brzmiący chórek żeński. Znać w tym wszystkim warsztat wyjadaczy, którzy z lekkością ogarniają każdy temat. Sam Uni też śpiewa swobodnie, w sposób bardzo naturalny, bez niepotrzebnego siłowego „podbarwiania” głosu.
Uni Debess przygotował blues-rockowe dzieło rozkołysane funkowym pulsowaniem i przyprawione nutą soulu. „Green” jest płytą wykraczającą poza przeciętność, niezwykle barwną z całą masą interesujących pomysłów. Nie brakuje tutaj intrygujących motywów, jak i bardzo chwytliwych melodii. Na szczęście nie przytłacza swym brzmieniem, gdyż muzycy nie popisują się technicznymi umiejętnościami, tylko jak przystało na prawdziwych artystów oddają się bez reszty muzyce. W efekcie otrzymujemy kawał solidnej, świeżej i ciekawej płyty, naładowanej emocjami i bardzo przyjemnej w słuchaniu. Dlatego płyta powinna porwać fanów nie tylko gitary i blues rocka, ale też ludzi ceniących sobie dobrą muzykę.
Uni Debess :: Green
1. Sugar Mama – 3:19
2. Your Man – 3:55
3. Crossroad Blues – 3:57
4. Restless Soul – 4:35
5. Palace of Joy – 3:33
6. Lone Rider – 3:41
7. Step by Step – 2:57
8. Come On – 4:06
9. Lovely Lady – 3:37
10. Red Yellow Green – 4:09
Uni Debess : website / facebook