Podróże kształcą. Muzycznie również. Szczególnie te samotne, nocne i w zamkniętej przestrzeni samochodu. Po raz kolejny przekonałem się o tym pokonując śpiący świat, kiedy włożyłem do swojego odtwarzacza album “Draumalandið” Valgeir Sigurðsson’a i usłyszałem muzykę, która była idealna na tu i teraz. Muzyka, na którą w pełni otwaramy się tylko w intymności nocy.
Valgeir Sigurðsson (ur. 1971) to islandzki producent muzyczny, kompozytor, inżynier i muzyk. Pochodzi z muzykalnej rodziny i już od dziecka fascynował się technologią nagrywania. W wyniku tych fascynacji w wieku zaledwie 16 lat zatrudnił się w małym studio nagrań. Następnie studiował gitarę klasyczną i ukończył studia z dyplomem Tonmeister SAE Institute w Londynie.
W 1997r. Valgeir założył Greenhouse Studios, uznawane wówczas za najlepsze studio nagrań w Islandii. W następnym roku Valgeir został zatrudniony przez Björk jako inżynier i programista przy nagrywaniu ścieżki dźwiękowej do filmu Larsa Von Triera „Dancer in the Dark”. Warto nadmienić, że piosenka z filmu „Seen It All” (duet Björk i Thom Yorke z Radiohead) była nominowana do Oscara w kategorii najlepsza piosenka (Valgeir stworzył w niej charakterystyczny motyw jadącego pociągu). Valgeir był jednym z głównych współpracowników Björk przy nagraniach w studio jeszcze długo po zakończeniu projektu filmowego, bo aż do 2006 roku.
W 2005r. Valgeir założył wytwórnię Bedroom Community, którą cechują wydawnictwa ambitne, wyszukane i intrygujące oraz związani z nimi artyści tacy jak m.in. Nico Muhly, Ben Frost i Sam Amidon. Ponadto Valgeir współpracował jeszcze z wieloma innymi i różnorodnymi artystami takimi jak chociażby Bonnie „Prince” Billy, Camille, CocoRosie, Ben Frost, Howie B, Kronos Quartet, Magic Numbers, Will Oldham czy Múm.
Valgeir w swojej muzycznej karierze komponował muzykę dla telewizji, filmu i teatru. Wydał również swój solowy album “Ekvílibríum” w 2007r., który jest eksperymentalnym i odważnym łączeniem muzyki klasycznej z elektroniczną.
W 2011r. Valgeir Sigurðsson powraca ze swoim nowym projektem/albumem zatytułowanym “Draumalandið” (“Dreamland”). Album jest ścieżką dźwiękową do filmu dokumentalnego stworzonego przez Þorfinnur Guðnason i Andri Snær Magnason.
Celem wyjaśnienia, “Dreamland” to film dokumentalny skupiający się na problemie bezwzględnej ingerencji człowieka w naturę. Islandię dotknął kryzys gospodarczy, rząd w tym czasie wcielił w życie największy projekt w historii Islandii, który zakłada eksploatację bogactw naturalnych, ale co więcej powstanie ogromnego systemu elektrowni wodnych i elektrowni geotermalnych z zapór i zbiorników wodnych, co ma ustanowić Islandię największą hutą aluminium na świecie. Twórcy filmu przedstawiają katastrofalne konsekwencje ingerencji w naturę i próbują uwrażliwić ludzi, zwrócić ich uwagę na negatywne tego skutki gospodarcze i środowiskowe.
Valgeir Sigurðsson ma wrodzony talent do łączenia różnych personalnych elementów, które dają niesamowite efekty. Podobnie jest w tym przypadku. Valgeir zaprosił do współpracy m.in. kompozytorów klasycznych – Nico Muhly’ego i Daníel Bjarnason’a, eksperymentatora elektronicznego w postaci Ben’a Fost’a, a także amerykańskiego folkowego pieśniarza Sam Amidon’a. Artystów wspomagała również orkiestra. A efekt tego taki, że otrzymujemy jeden z najciekawszych albumów ilustrujących obraz filmowy.
Album “Dreamland” otwiera utwór “Grýlukvæði”. Jest to smutna islandzka pieśń opowiadająca o chciwej wiedźmie, która chce zjeść niegrzeczne dzieci. To muzyczne wprowadzenie ma być przestrogą dla osób, którym nie zależy na zachowaniu naturalnego krajobrazu. Pięknie i niepokojąco zaśpiewana przez Sam’a, przy akompaniamencie banjo i pianina oraz różnych trzasków, wywołuje uczucie lęku i grozy.
Valgeir poprzez muzykę chciał pokazać dramat rozgrywający się w człowieku, w samym sobie. Dlatego stworzył album wypełniony emocjami. Emocje zanurzone w bogatej mgle dźwięków pianina, sekcji smyczkowej, trzasków i innych “zakłóceń”. W swoich ścieżkach dźwiękowych ilustrujących zapierający dech w piersiach krajobraz Islandii, artysta w sposób subtelny ukazuje piękno wyspy, jak również buduje napięcie podkreślając poczucie niepokoju, obawy, lęku, straty, rozpaczy.
“Dreamland” przynosi nam muzykę, która doskonale sprawdza się również poza ekranem. Muzyka sama w sobie ma niesamowitą siłę, jest bardzo sugestywna, jest kapitalną muzyczną narracją. Momentami introwertyczny, medytujący, intymny, a innym razem wzniosły, mroczny i majestatyczny. A za każdym razem tak samo piękny. Album brzmi subtelnie i przestrzennie.
“Dreamland” jest dowodem dojrzałości i rozkwitu potencjału artysty.
Valgeir Sigurðsson :: Draumalandið (Dreamland)
1. Grylukvæði
2. Dreamland
3. Past Tundra
4. I offer prosperity and eternal life
5. Laxness
6. Hot ground, cold
7. Draumaland
8. Economic hitman
9. Cold ground, hot
10. Beyond the moss
11. Nowhere land
12. Helter Smelter
Valgeir Sigurðsson : website / facebook / bandcamp